sobota, 11 stycznia 2014

Zupa marchewkowa z maślaną szałwią




Zupa marchewkowa z maślaną szałwią
czas przygotowania: 35 minut

Czego potrzebujesz na 4 porcję?
6 dużych marchewek, obranych i pokrojonych
750 ml wody (lub bulionu)
2 ząbki czosnku, starte
sól, pieprz

parę listków suszonej lub świeżej szałwi
1 łyżka masła

Co teraz?
1. Zalej marchewkę, czosnek wodą i gotuj, aż wszystko będzie miękkie ok. 30 minut.
2. Zmiksuj całość na gładką masę. Dopraw do smaku.
3. W międzyczasie rozpuść masło. Zaraz jak zacznie się topić wrzuć listki szałwi i smaż parę sekund z obu stron. Ta część wymaga dużej ostrożności, ponieważ wystarczy chwila nieuwagi, żeby spalić zioła. Odsącz szałwię na papierowym ręczniku.
4. Udekoruj szałwią zupę i podawaj.


Carrot soup with buttery sage 
preparation time: 35 minutes

What do you need for 4 serving?
6 large carrots, peeled and chopped
750 ml of water (or broth)
2 cloves of garlic, grated
salt and pepper

a few leaves of dried or fresh sage
1 tablespoon butter

What now?
1 Pour water over the carrots, garlic and cook until everything is tender - about 30 minutes.
2 Blend all until smooth. Season to taste.
3 In the meantime, dissolve the butter. As soon as it starts to melt throw sage leaves and fry a few seconds on both sides. This part requires extreme caution because just a moment of inattention and your herbs will be burnt. Drain the sage on a paper towel.
4 Decorate soup with herbs and serve.

Drożdżówka nadziewana daktylami




Ciasto drożdżowe można podać na wiele sposobów. Ten należy chyba do jednego z najładniejszych jakie znam. Przepis na drożdżówkę znajdziecie tu (wegańskie). Zawsze możecie skorzystać także z babcinej receptury. Moim nadzieniem jest pasta daktylowa doprawiona cynamonem, kardamonem, goździkami i imbirem. Pysznie i zdrowo!
***
Bun can be served in many ways. This should be probably one of the nicest I know. Recipe for a dough can be found here(vegan). You can always also use the grandmother's recipe. My stuffing is  made of the date paste seasoned with cinnamon, cardamom, cloves and ginger. Delectable and healthy!


Jak zwijać? Podpowiedź znajdziecie na tym obrazku znalezionym w sieci.
How to roll it? This photo found on the web is going to help you.



At the end....
A na końcu...

sobota, 7 grudnia 2013

Marokańska sałatka z płatkami róż



Zapraszamy też na naszego macierzystego bloga

U nas zamiast Świąt - Maroko, czyli orientalne smaki i słodko-pikantne połączenia z nutą mięty. Cieciorka to ważny składnik kuchni arabskiej, zarówno regionu Maghrebu jak i Bliskiego Wschodu. Przygotowuje się z niej dobrze wszystkim znany hummus i małe, wegańskie kotleciki - falafele. W marokańskiej sałatce, na którą przepis znajdziecie w książce Roots Diane Morgan razem z marchewką gra ona pierwsze skrzypce. Dalej następuje słodki smak rodzynek, miodu, ziołowy koperku i orzeźwiający mięty. Żeby nacieszyć oko możecie dodać także migdały oraz płatki suszonej róży. Trzeba jednak wiedzieć, że połączenie smaków jest bardzo nietuzinkowe i nie każdemu będzie odpowiadać. Z całej naszej małej rodziny sałatka smakowała tylko mi. Więc nie jest to z pewnością danie odpowiednie na rodzinny obiad. Mimo wszystko warto zakosztować takiego bogactwa smaku.

For English version use translator (on the left)

Marokańska sałatka z płatkami róż
czas przygotowania: 15 minut

Czego potrzebujesz?
puszka cieciorki lub 2 szkl ugotowanej
4 średnie marchewki, pokrojone w plasterki
pęczek koperku, poszatkowany
1/4 szkl świeżej mięty, porwanej
2/3 szkl suszonych rodzynek/śliwek lub daktyli, pokrojonych w kawałki wielkości cieciorki

Dressing:
1/2 łyżeczki mielonego kuminu
1/3 szkl oliwy z oliwek
sok z 1/2 cytryny
1 łyżka miodu
szczypta ostrej papryki
szczypta soli

Do posypania: migdały i suszone płatki róży

Co teraz?
1. Wymieszaj dokładnie składniki na dressing.
2. Wymieszaj wszystkie produkty na sałatkę, polej sosem i podawaj.

Sycylijskie arancini - nadziewane ryżowe kulki



Zapraszamy na naszego macierzystego bloga

Wiele korzyści płynie z posiadania włoskich sąsiadów. Zwłaszcza takich, którzy świetnie gotują i od czasu do czasu dzielą się przepisami lub przynoszą babeczki upieczone przez włoską ciocię. Arancini to nadziewane, ryżowe kulki, które następnie panieruje się i smaży na głębokim oleju. Oryginalnie pochodzą z Sycylii. Najpopularniejszą odmianą jest arancini con ragu nadziewane mięsem, groszkiem i mozarellą. Inne odmiany to arancini con burro z masłem, arancini con funghi z grzybami, arancini con melanzane z bakłażanem czy con salmone z łososiem. Jednak nasz sycylijski szef kuchni twierdzi, że farsz to kwestia gustu.
Przygotowanie arancini wymaga czasu i cierpliwości. Jeśli jednak macie trochę jednego i drugiego: to naprawdę warto!
Możecie też spróbować je upiec - co zaoszczędzi czasu i pracy.
***
There are many benefits from having Italian neighbors. Especially those who cook very well and from time to time share some recipes or bring cupcakes baked by an Italian auntie. Arancini is stuffed rice balls which are then immerses in a breadcrumbs  and fried in deep oil. They originally come from Sicily. The most common kind is arancini con ragu stuffed with meat, peas and mozzarella. Other varieties include arancini con burro with butter, arancini con funghi with mushrooms, arancini con melanzane with eggplant or con salmone with salmon. However, our Sicilian chef says that the stuffing is a matter of taste.
Preparing arancini requires time and patience. However, if you have a little one and the other: it's really worth it!


Arancini
czas przygotowania: długo

Czego potrzebujesz?
0,5 kg ryżu
na każdą szklankę ryżu - dwie szklanki zimnej wody
30 g masła
szczypta szafranu + 1/4 szkl ciepłej wody

dowolny farsz, my użyliśmy:
1 puszka pomidorów
4 świeże pomidory, pokrojone
1 duża cebula, pokrojona
150 g groszku
oliwa+masło
pieprz sól
mozarella, pokrojona w małe kostki

bułka tarta
olej do głębokiego smażenia

Co teraz?

1.Ugotuj ryż, a na 10 minut przed końcem dodaj masło.
2. Rozgnieć szafran i wrzuć go do ciepłej wody. Poczekaj ok. 5 minut, a następnie wlej go do ryżu i wszystko dokładnie wymieszaj. Odstaw do ostygnięcia. Ryż powinien być zimny, kiedy przystępujesz do przygotowywania arancini.
3. Podsmaż cebulę na oliwie i maśle, dodaj pomidory i gotuj, aż część wody wyparuje, a sos stanie się gęsty.
4. Na osobnej patelni rozgrzej oliwę i masło, podsmaż na niej groszek (aż będzie miękki).
5. Połącz składniki sosu i i dopraw do smaku.

Przygotowanie: rolowanie może okazać się nieco skomplikowane. Dlatego warto zerknąć na zamieszczone tu zdjęcia, żeby mieć pojęcie o następnych punktach.

1. Zwilż ręce wodą.
2. Złóż dłoń w łódkę, nabierz kulkę ryżu i dopasuj ją do dłoni,tak aby powstało zagłębienie na farsz.
3. Nałóż łyżkę lub dwie farszu, w środku umieść kawałek mozarelli.
4. Zaciśnij lekko dłoń, żeby ryż uformował ścianki, po czym weź dodatkową porcję i delikatnie zacznij przykrywać farsz od góry, łącząc górną warstwę ze ściankami. Wygładź powierzchnie kulki i odłóż na bok. 
5. Kiedy uformujesz już wszystkie kulki, obtocz je w bułce tartej i smaż na złoto na rozgrzanym tłuszczu.
6. Podawaj od razu.



Arancini
preparation time: long

What do you need ?
0.5 kg of rice
for every cup of rice - two cups of cold water
30 g of butter
pinch of saffron + 1/4 glass of warm water

any stuffing , we used :
1 tin of tomatoes
4 fresh tomatoes , chopped
1 large onion , chopped
150 g of peas
olive oil + butter
pepper salt
mozzarella , cut into small cubes

bread crumbs
oil for deep frying

What now?

1.Cook rice, 10 minutes before the end add butter .
2 Crush saffron and put it into warm water. Wait about 5 minutes and then pour it into the rice and mix everything thoroughly. Set aside to cool. Rice should be cold when you start the preparation of arancini.
3 Sauté the onion in olive oil and butter, add tomatoes and cook until the part of the water evaporates, and the sauce becomes thick.
4 Heat olive and butter in a seperate pan, fry the peas ( until it is soft) .
5 Combine sauce ingredients and season to taste.

Preparation: rolling and stuffing may be a bit complicated. Therefore, just take look at the pictures posted here, to get an idea about the next points.

1 Moisten hands with water.
2 Fold your palm as it would be a ball, get a ball of rice and align it on the hand in order to create a pocket for the stuffing.
3 Put a tablespoon or two of stuffing, and put a piece of mozarella.
4 Close your hand a bit so the rice forms a wall, then take the extra portion and gently start to cover the stuffing from the top, connecting the upper layer of the walls. Smooth surfaces of the balls and set aside .
5 When your balls are ready, put them in bread crumbs and fry in deep oil until golden brown.
6 Serve immediately.

środa, 20 listopada 2013

Domowa granola



więcej przepisów na www.alkitchen.blogspot.com 

Granolę jadam nawet bez mleka. Sprawia wrażenie zdrowej i lekkiej. Ta ze sklepu niekoniecznie wnosi coś do naszej diety, za to przygotowana w domu okazuje się nagłym objawieniem - że taka prosta i taka smaczna. Problem z nią tylko taki, że znika bardzo szybko - bo za każdym razem ręka nurkuje w słoiku zanurzając się w chrupkości. Największą przyjemność sprawia komponowanie granoli idealnej - dobór poszczególnych składników i ich wielkość. To wahanie - czy orzechowa, a może owocowa. A w końcu z czekoladą czy bez? To trochę jak przygotowywanie własnej herbaty, tkanie pledu ze smaków. Zasada jest jedna: ma być dużo i smacznie.
Granola wymaga od nas pamiętanie tylko o dwóch rzeczach - nawilżeniu i mieszaniu. Składniki łączymy dowolnie. Oprócz substancji słodzących - miodu, syropu z agawy czy syropu daktylowego powinien znaleźć się w niej sok, który sprawi, że mieszanka nie spali się, a będzie puszysta i chrupiąca. Druga sprawa - to mieszanie co 5-6 minut. Czy to nie zbyt proste?
Moja granola jest pełna orzechów, migdałów i aromatu cynamonu. A jaka będzie Wasza?
***
I eat granola even without milk. It seems so healthy and light. The one from the shop doesn't bring a lot into our daily diet but the home-made one becomes a sudden enlightenment - it's so easy and tasty. The only problem is that you run out of her so fast - because every time hand dive into a jar and immerse in chrunchiness. Composing the ideal granola is the biggest fun - choosing the right ingredients and their size. Hesitation and asking yourself - nutty or fruity. And at the and with chocolate or without? It's a bit like preparing your own tea from the beginning, weaving a plaid out of different tastes.
You need to remember only about two things while preparing it: moisturing and mixing. You can mix various ingredients. Except of sweeteners like honey, aguava sirup or date sirup, you should add any juice to moisture your granola so it won't burn, will become fluffy and crunchy. Another thing you should remember about is mixing - every 5 or 6 minute. Isn't it too easy?
My granola is full of nuts, almonds and cinammon. What will be yours?


Domowa granola
czas przygotowania: 40 minut

Czego potrzebujesz na 2 l słoik?
1 1/4 szkl płatków owsianych
1 szkl preparowanego ryżu
2 garści pokruszonych orzechów włoskich
2 garści pokruszonych orzechów laskowych
3 garści pokruszonych migdałów
4 łyżki miodu
200 ml soku brzoskwiniowego
1 łyżeczka cynamonu
2 garści siemienia lnianego
3 łyżki oleju

Co teraz?
1. Wymieszaj wszystkie składniki.
2. Rozłóż je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
3. Piecz ok. 40 minut, mieszając co ok. 6-7 minut.
4. Odstaw do ostygnięcia.


Home-made granola
preparation time: 40 minutes

What do you need for 2 l jar?
1 1/4 glass of oatmeal
1 glass of prepared rice
2 handfuls of crushed walnuts
2 handfuls of crushed hazelnuts
3 handfuls of crushed almonds
4 tablespoons honey
200 ml peach juice
1 teaspoon cinnamon
2 handfuls of flax seed
3 tablespoons oil

What now?
1 Mix all the ingredients.
2 Spread them on a baking tray lined with baking paper.
3 Bake about 40 minutes, stirring every 6-7 minutes.
4 Leave to cool.

sobota, 16 listopada 2013

Suszone pomidory express

Suszone pomidory express


oryginalny przepis tu

Suszone pomidory nie sposób zastąpić w przepisie lub pominąć. Ten charakterystyczny smak często nie potrzebuje już żadnych dopowiedzeń. Kiedy jednak człowiek budzi się pewnego dnia i z przerażeniem stwierdza, że nie można dostać ich w promieniu osiemdziesięciu kilometrów determinacja sprawia, że zakasuje rękawy i bierze się za domową produkcję. W warunkach naturalnych pomidory suszą się kilka dni na włoskim, hiszpańskim czy każdym innym słońcu, które potrafi wycisnąć z nich całą słodycz i męskość. Bo niewątpliwie są męskie, zdecydowane, jak cygaro czy szklanka dobrej whisky. Zimą jordańskie słońce im nie sprzyja, dlatego bez piekarnika się nie obędzie.
Istnieje kilka sposobów suszenia. Jeżeli zależy ci na czasie wydrąż płynne gniazda nasienne i wysusz tylko twardy miąższ. Termoobieg znacznie przyspieszy cały proces. Pomidory można suszyć nawet w najgorszych piekarnikach - należy tylko pamiętać o utrzymaniu stałej temperatury. Poniższy przepis pochodzi od P. i na pewno nie raz jeszcze go wykorzystam!
***
Dried tomatos are irreplaceable in any recipe and you can't omit them. Their distinguish taste doesn't need any additional words. But when one day you wake up realizing that you cannot really get them in any place within eighty km, the determination makes you to tuck up your sleeves and start producing them on your own.  In natural conditions tomatos get dry for few days under the Italian, Spanish or any other sun, which is able to squeeze all this sweetness and manliness out of them. Because for sure they are manly, strong, like a cigaro or a glass of old whisky. In winter our Jordanian sun fails doing this so that the oven is necessery.
There are few methods of drying tomatos. If you have lack of time just scoop the liquid cores and dry only the hard pulp. Convection can also speed up whole process. Even the worst ovens are enough to dry-up your tomatos - just keep checking the temperature remains constant.
This recipe comes from P. and for sure I will use it more than just for one time.


Suszone pomidory express
czas przygotowania: w zależności od piekarnika - normalny elektryczny ok. 2-3 godzin

Czego potrzebujesz na dwa słoiczki jak na zdjęciu?
12 pomidorów, umytych, wysuszonych i przekrojonych na pół
dowolne zioła: bazylia, oregano (suszone lub świeże)
ok. 300 ml oliwy
czosnek

Co teraz?
1. Pomidory ułóż na kratce z piekarnika. (Pamiętaj aby pod spodem ułożyć folię aluminiową, co oszczędzi ci szorowania plam z soku)
2. Piecz ok. 2-3 godz. w temp 60-70 C - jeśli korzystasz z piekarnika gazowego proces się wydłuży, musisz sam ocenić, czy Twoje pomidory są już wystarczająco suche.
3. Pomidory umieść w zalewie z oliwy, ziół i czosnku. Odstaw w ciemne miejsce na noc.


Dried tomatos express
preparation time: electric oven - around 2-3 h

What do you need for two jars like on the above photo?
12 tomatos, washed, dried nad halved
any herbs - basil, oregano (can be dry or fresh)
garlic
around 300 ml olive oil

What now?
1. Put your halves on the oven grill. ( Remember to put aluminium foil on the oven's bottom so you don't have to clean it later)
2. Bake them for around 2-3 hours at 60-70 C.
3. Put your tomatos in a jar filled with olive oil. herbs and garlic. Leave for one night in dark place.


środa, 6 listopada 2013

Biedne kulki w wersji na bogato


Kiedy zbliżał się koniec miesiąca, portfel świecił pustką, a Ty miałeś ochotę na coś słodkiego biedne kulki były jak znalazł - opowiada mi S.- za ostatnie grosze kupowaliśmy herbatniki, czekoladę i śmietankę. Miało być dużo i słodko. I było.
W naszym jordańskim mieszkaniu walczymy z piekarnikiem, stąd wszystkie desery przygotowywane są bez pieczenia - tak jak ten. W wersji na bogato biedne kulki chrupią migdałami i pachną aromatem rumu. Możecie obtoczyć je w kakao, pokruszonych migdałach, pistacjach,orzechach włoskich czy laskowych.Najlepiej smakują do kawy na drugi dzień, kiedy wszystkie składniki dobrze się poznają i połączą. Najważniejsze to dać im odpocząć w lodówce, co pozwoli wydobyć cały ukryty smak.

Z takiej masy z łatwością przygotujesz też rodzaj angielskiego spodu do ciasta lub spód do tortu lodowego.



Biedne kulki na bogato
czas przygotowania: 15 minut + parę godzin w lodówce

Czego potrzebujesz ?
60 herbatników, pokruszonych
2 tabliczki mlecznej czekolady
1/2 szkl pokruszonych migdałów
50 ml śmietanki 30%
4 łyżki rumu
mleko

Co teraz?
1. Do garnka o grubym dnie wrzuć pokruszoną czekoladę i dodaj śmietanki. 
2. Poczekaj, aż masa będzie płynna.
3. Dodaj herbatniki, migdały, rum. Wszystko wymieszaj.
4. Dodaj mleko, aż uzyskasz lepką, zwięzłą konsystencję.
5. Z masy formuj niewielkie kulki i obtaczaj je w kakao lub innych dodatkach.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...